Bez kategorii

Kiedy Polska przestała być czysta, czyli rok 1988, 1997 i dalsze zanurzanie się okrętu albo letarg strażników

 

SPIS TREŚCI

  • Rok 1988 – otwarcie bram dla powolnej dezintegracji chrześcijaństwa i jego zasad: uczciwości i wspólnotowości
  • Wały antypowodziowe przerwane czyli obcy żywioł w natarciu
  • Przedefiniowanie chrześcijaństwa wyszło z kolebki polskości
  • Rok 1997 – filosemityzm antychrześcijański i walka z polskim patriotyzmem zaczyna drugi etap ofensywy
  • Ekspansja i dziedzictwo dialogu: aktywny antypolonizm organizacji pozarządowych
  • Tolerancja sprytnie i za państwowym wynagrodzeniem  zarządzająca wzbudzaniem poczucia winy i strachu
  • Niektóre metody erodowania chrześcijaństwa
  • Nieoczekiwana puenta wesołego święta czyli fałszywy rabin naucza w kościele
  • Gazeta Wyborcza i jej autorytety (prof.Zoll, Frasyniuk) węszą faszyzm
  • Paleta metod dezinformacji – agencje odwracające fakty ogonem i… „znaczy kapitan”
  • Nadpobudliwość antynarodowa
  • Smutny finał czyli proislamizacja, ciągłość środowisk i złowieszczy letarg strażników wiary

[…]

via Kiedy Polska przestała być czysta, czyli rok 1988, 1997 i dalsze zanurzanie się okrętu albo letarg strażników — wawel

11 komentarzy do “Kiedy Polska przestała być czysta, czyli rok 1988, 1997 i dalsze zanurzanie się okrętu albo letarg strażników

  1. „nie czynią żadnego użytku ze swego autorytetu” – to są kluczowe słowa, ale odpowiedzialność zbiorowa to nadużycie: w obecnym stanie KEP najzwyczajniej nie da się „mieć autorytet”: każdy tam sobie rzepkę skrobie…
    Pomyśleć, że Franciszek chciał z tym walczyć: najwyraźniej nie rozumie .nowoczesnych.
    Pocieszeniem może być dla nas, Wawelu, że ludziska chyba się z tej .nowoczesności otrząsają: ten „Arab u bram” mocno nimi wstrząsnął; gdyby tak im tłumaczyć, że i on – semita?

  2. Ważna i inspirująca notka.
    Wawelu, chyba jednak za ostro Muzeum Polin.
    Byłam tam kilka tygodni temu; i zwróciłam uwagę na uczciwe przedstawienie dziejów Żydów w gościnnej Rzeczypospolitej.
    Raziła mnie zbyt uboga ekspozycja – w porównaniu z funduszami, jakie nasze Państwo wydało na ten obiekt.
    Byłam kilka lat temu w Yad Vashem – izraelski Instytut jest pod tym względem o niebo lepszy,. Alejki z drzewkami Sprawiedliwych, ze znaczącą przewagą liczebną tabliczek upamiętniających Polaków – to ważne miejsce. Nie ma tego w Polin, niestety.
    Doczekamy się – w Warszawie?
    W czasie kiedy decydowano o współfinansowaniu Muzeum, nie było tak strasznej nagonki na Polskę, nie było tak bezczelnych prób przypisania polskiemu państwu odpowiedzialności za planową zagładę polskich obywateli, Żydów. Podkreślano za to fakt, że w I Rzeczpospolitej Żydzi osiedlali się właśnie dlatego, ze byli tu bezpieczni i mogli rozwijać własną kulturę i dbać o zachowanie tradycji. Niemcy to wszystko zamordowali i zniszczyli.

    Pozdrawiam serdecznie

  3. @wawel24

    Powiem tak: jestem z Poznania. Wszystko, o czym piszesz jest mi znane od lat.
    Moje środowisko zdaje sobie sprawę z tego, co się u nas dzieje. Mieliśmy po bohaterskim abp. Baraniaku coraz bardziej nam „obcych”, podobnie mieszkańcy stawali się coraz to bardziej lewoskrętni a teraz już w przewadze modelowo lewaccy. Przykre to…
    Patrząc jednak oczami wiary, tak to kiedyś ( już?) ma się toczyć; poprzez chaos aż do „ohydy spustoszenia”. Neony od dawna torują „drogę”, Ha…nn popiera. Kiedyś ogłosił, że ojcami naszymi są prorocy: Mojżesz i Jezus.

    Dziękuję za ten cenny tekst, wydrukuję …pozwolisz?

  4. propatrian pisze:
    24 Luty 2017 o 22:37

    „ludziska chyba się z tej .nowoczesności otrząsają”

    Ludzie tak, ale pasterze…
    E.Michael Jones jest zdania, że w latach 60 została zastawiona (przy udziale także wszelakich służb) pułapka na Kościół i że Kościół w nią wpadł i jest w niej częściowo do dzisiaj. Jestem też tego zdania.

    [„Największy wysiłek w dialogu międzyreligijnym został wykonany w dyskusji z żydami. Żydzi wykorzystali to dla własnej korzyści i doprowadzili do sytuacji w której Kościół porzucił swoje dogmaty. Naiwni katolicy mówią teraz, że żydzi powinni działać zgodnie z własnym przymierzem. To absurdalna teza, zaprzeczająca katolickiej teologii [w katolicyzmie jest zasada: extra Ecclesiam nulla salus – poza kościołem nie ma zbawienia]. Taki był cel dialogu dla żydów, porzucenie przez Kościół swojej wiary. Katolicy byli na tyle głupi, aby wpaść w tę pułapkę.” [E. Michael Jones]

    Arab to narzędzie…

  5. @aleksandraniemirycz

    Witam Navi 🙂

    To wszystko to złożone tematy… Można na nie patrzeć z różnych perspektyw: historyka kultury, filozofa, historiozofa, konserwatysty religijnego, przewidującego patrioty, historyka sztuki, etnologa, etnografa etc.
    Każda spojrzenie implikuje trochę inną ocenę.
    Moje widzenie tych spraw jest raczej po stronie tych bardziej radykalnych ujęć. Nie da się wielu kwestii ująć w formie komentarza – zbyt jest wycinkowa. Ale może w którychś z przyszłych notek trochę wyeksplikuję :).

    Serdeczności Navi :))

  6. cisza1 pisze:
    24 Luty 2017 o 23:54

    Witam Ciszo 🙂

    „Dziękuję za ten cenny tekst, wydrukuję …pozwolisz?”
    Ależ oczywiście, nie ma przeciwskazań, a wręcz przeciwnie :).

    Bardzo dziękuję za krótki, ale… esencjonalny kometarz. Bardzo mnie ucieszył…

  7. @Prop

    ” odpowiedzialność zbiorowa to nadużycie: w obecnym stanie KEP najzwyczajniej nie da się „mieć autorytet”: każdy tam sobie rzepkę skrobie…”

    Nie neguję , że możesz mieć rację , ale to poraża , wszystkich winna łączyć Wiara i jeden Bóg a nie skrobanie .
    Marnym pocieszeniem jest ,że ludzie otrząsają się i zaczynają dostrzegać, jak nazwałeś nowoczesność i w przypadku drugiego ” sierpnia ” wykoleguje ich skrobany autorytet ?
    Smutna to konstatacja i trudno przejść do porządku z taką świadomością .

  8. „Arab to narzędzie…” – ale przecież i innych Arabów: Saudów…
    Semici mają „gen podboju”.
    Swego czasu pisałem, jak rząd Niemiec – dwa lata przed „arabską wiosną”! – rozpoczął wykupywanie pensjonatów i większych budynków mieszkalnych…
    Niemcy były rajem żydowskim – i chyba znowu ich tam wielu (zachwyty nad mieszkaniem w Berlinie były powszechne w Izraelu); może to miał być „klin-klinem” (a siły roboczej im przecież też brakuje)?
    Nic na to nie poradzimy, bo przecież nawet nie można powiedzieć, że Kijowski to Żyd (żeby tylko on)…
    Kościół się wycofuje nie tylko w Polsce – to idzie „z góry” od II. SW: się „unowocześnia”…

    Dobrze, że siejesz ziarno, Wawelu: to trzeba i jesteśmy w stanie robić!

  9. propatrian pisze:
    25 Luty 2017 o 09:56

    „Swego czasu pisałem”
    Chyba przypominam sobie, dawało to do myślenia…

    „Kościół się wycofuje nie tylko w Polsce – to idzie „z góry” od II. SW: się „unowocześnia”…”

    Polski nie może się wycofywać…

Dodaj komentarz